Myszki ważące mniej niż 50 gramów to wciąż rzadkość. RAWM ES21PRO 8K z wagą 47 g sprawia wrażenie zabawki – dopóki nie podłączymy dongla 8K i nie zobaczymy, jak precyzyjnie działa jej sensor PAW3950. Myszka dostępna jest w kilku kolorach, ja mam do recenzji jasnozieloną wersję (jest jeszcze do wyboru czarny, biały i pomarańczowy).

30 000 DPI, 750 IPS i polling rate do 8000 Hz brzmią jak parametry wyciągnięte prosto z broszury dla zawodowych e-sportowców. Ale co to daje w praktyce? Przede wszystkim szybkość reakcji i pełną kontrolę w dynamicznych grach FPS.
Wygoda i kształt

RAWM ES21PRO 8K to konstrukcja, która łączy w sobie pomysły z popularnych modeli – trochę z Razera Viper V3 Pro, trochę z Zowie U2. Najciekawsze jest wcięcie na kciuk, które pozwala zawsze złapać mysz w tym samym miejscu.
Przy dłuższych sesjach czuć, że lekkość odciąża nadgarstek. Hump jest bezpieczny, szeroki i naturalnie układa się pod dłonią. Szczególnie dobrze sprawdzi się w claw gripie.
Kliknięcia i scroll


Główne przyciski korzystają z optycznych przełączników Raesha. Są szybkie i nie grozi im problem podwójnych kliknięć, ale… nie mają tego satysfakcjonującego „chrupnięcia”. Z przodu klik jest lepszy, z tyłu bardziej miękki.
Scroll działa lekko, z wyraźnymi stopniami, a boczne przyciski są łatwo dostępne i stabilne. W codziennym graniu sprawdzają się bez zarzutu.
Powłoka, ślizgacze i kabel
Powłoka to mocna strona ES21PRO. Jest gładka, a po rozgrzaniu dłoni staje się lekko lepka, dzięki czemu mysz nie ślizga się nawet przy spoconej dłoni.
Ślizgacze z PTFE są ogromne i zapewniają płynny ruch po podkładce – jeden z najlepszych elementów tej konstrukcji. Gorzej z kablem – do ładowania dołączono sztywny przewód USB-C, który psuje wrażenie. Na szczęście w trybie bezprzewodowym mysz działa stabilnie.
Oprogramowanie i bateria
Producent daje dostęp do webowego huba i klasycznej aplikacji. Opcji jest sporo – od angle-tuningu po dziwne „turbo tryby”. Brzmi imponująco, ale aplikacja czasem się rozłącza, co bywa frustrujące.
Bateria wystarcza na 3–4 dłuższe sesje grania przy 4K polling rate. Dioda ostrzegawcza przypomina o ładowaniu, więc nie ma ryzyka nagłego wyłączenia.
Doświadczenia w grach

Po kilku dniach grania mogę powiedzieć jedno – to mysz stworzona do FPS-ów.
Włączony tryb Crazy Gaming+ poprawia kontrolę nad celownikiem, a ultralekka konstrukcja sprawia, że flicki są szybsze i mniej męczące dla dłoni.
Przesiadka z cięższej myszki była dla mnie szokiem. Nagle wszystko wydaje się lżejsze i bardziej naturalne.
Zalety i wady
Plusy
- ultralekka konstrukcja (47 g)
- świetny sensor PAW3950 i wysoka precyzja
- wygodny kształt z dobrym wcięciem na kciuk
- powłoka poprawiająca chwyt
- ogromne, płynne ślizgacze
- atrakcyjna cena (ok. 70 USD)
Minusy
- kliki mogłyby być bardziej wyraziste
- sztywny kabel do ładowania
- aplikacja bywa niestabilna
Podsumowanie – czy warto?
RAWM ES21PRO 8K Wireless to mysz, która łączy ultralekką wagę, świetny sensor i wygodny kształt w rozsądnej cenie. Nie jest pozbawiona wad – kabel i soft wymagają poprawy, a kliki mogłyby być bardziej satysfakcjonujące.
Ale jeśli szukasz myszki do FPS-ów, która nie zmęczy nadgarstka i da realną przewagę w precyzji, to ES21PRO jest zdecydowanie warta sprawdzenia.
| Dane techniczne | RAWM ES21PRO |
|---|---|
| Model | ES21PRO |
| Połączenie | Przewodowy / 2.4G |
| Rozmiar | 122,2 × 64,5 × 39,1 mm |
| DPI | 50 – 30 000 |
| Waga | 47 g ±2 g |
| Polling rate | 125 – 8000 Hz |
| Sensor | PixArt PAW3950 |
| Przełączniki | Optyczne Raesha |
| Bateria | 300 mAh |
| Przyspieszenie | 50G |
| Prędkość śledzenia | 750 IPS |
| Kompatybilność | Windows / iOS / Android / Web |





