Recenzja Keychron V3 Max – bezprzewodowa klawiatura mechaniczna

Dzięki współpracy z firmą Keychron dostałem okazję do przetestowania jednego z ich flagowych produktów – bezprzewodowej klawiatury mechanicznej Keychron V3 Max. Poniższa recenzja jest oczywiście całkowicie moją opinią.

Zainteresowałem się tym sprzętem, bo jest to mechanik w naprawdę dobrej cenie, który ma praktycznie wszystko – łączność bezprzewodową (są aż dwa dongle do wyboru!), wsparcie dla QMK/VIA, 1000 Hz polling rate, jest hot-swappable, jest RGB, jest knob, profil OSA keycapów. No i jest też fajny dźwięk. Kosztuje obecnie 549 zł. Ale przejdźmy do rzeczy.

Co jest w opakowaniu?

Klawiatura przyszła solidnie zapakowana, z dodatkowymi akcesoriami, takimi jak przewód USB-C, adapter USB-C do USB-A oraz klucz do wyciągania klawiszy. Już na pierwszy rzut oka widać, że Keychron zadbał o jakość wykonania. V3 Max to klawiatura z montażem typu gasket mount, co jest jednym z jej kluczowych atutów. Taka konstrukcja zapewnia nie tylko stabilność, ale także delikatne amortyzowanie uderzeń podczas pisania, co redukuje hałas i sprawia, że pisanie jest bardziej komfortowe. W zestawie znalazły się również dodatkowe klawisze, pozwalające na łatwe przełączanie się między trybami Mac i Windows.

Budowa i jakość wykonania

Jednym z najważniejszych aspektów, na które zwracam uwagę przy wyborze klawiatury, jest jakość wykonania i solidność. W przypadku V3 Max Keychron po raz kolejny mnie nie zawiódł. Klawiatura ma solidną konstrukcję z poliweglanową płytą, która nadaje jej głęboki dźwięk przy naciskaniu klawiszy.

Jeśli chodzi o wymiary, klawiatura ma szerokość 148.9 mm, długość 368.7 mm, a wysokość z przodu wynosi 22.04 mm, natomiast z tyłu 30.05 mm (bez keycapów). Wysokość nóżek to 2 mm, co umożliwia lekkie podniesienie klawiatury i dostosowanie jej kąta nachylenia do trzech poziomych ustawień: 3.5°, 7.26° i 9.69°. Dzięki temu można dostosować kąt nachylenia klawiatury do własnych preferencji, co poprawia komfort pisania.

Keycapy klawiatury wykonane są z podwójnie wtryskiwanego PBT, co zapewnia ich trwałość i odporność na ścieranie. Mają profil OSA, który łączy wysokość OEM z kształtem SA, co łączy wygodę pisania z estetyką.

Switche (przełączniki)

W moim egzemplarzu znalazły się switche Gateron Jupiter Banana, które są dość nowym switchem w ofercie Keychron (do wyboru są jeszcze Gateron Jupiter Red i Brown).

Gateron Jupiter Banana to switche mechaniczne o charakterystyce tactile, co oznacza, że oferują wyraźny feedback podczas pisania, ale nie są tak agresywne jak niektóre inne tactile switche. Są to switche o średniej sile nacisku i pośrednim profilu, z wyraźnym punktem aktywacji, który sprawia, że każdy naciśnięcie klawisza jest dobrze wyczuwalne, ale nie na tyle intensywne, by przeszkadzać w długim pisaniu.

Pisanie na tych switchach było bardzo komfortowe. Średni nacisk typu tactile zapewnia przyjemne sprzężenie zwrotne, które jest wyraźne, ale nie przesadnie intensywne. Bump na górze klawisza jest dobrze wyważony, co sprawia, że pisanie jest precyzyjne i przyjemne. Switche te są stosunkowo ciche w porównaniu do niektórych innych tactile switche, co może być zaletą w cichym środowisku biurowym.

Dzięki średniej sile nacisku i wyraźnemu feedbackowi, są odpowiednie do różnych zastosowań, a długotrwałe użytkowanie nie męczy dłoni. Switche oferują dobrą sprężystość i łatwość w naciśnięciu, co zapewnia płynne i komfortowe pisanie oraz wprowadzanie danych.

Stabilność switchy jest również godna pochwały – dobrze trzymają się w gniazdach, co eliminuje problem z luźnymi klawiszami. To istotne dla komfortu pisania, a w przypadku Gateron Jupiter Banana nie zauważyłem żadnych problemów. Możliwość łatwej wymiany switchy w Keychron V3 Max jest dużym atutem. Proces wymiany jest prosty, bo jest hotswap, czyli wystarczy switch puller i tyle.

Dźwięk klawiszy

Pod względem dźwięku, Keychron V3 Max naprawdę robi wrażenie. Dźwięk klawiszy jest głęboki i satysfakcjonujący, co jest zasługą zarówno konstrukcji, jak i zastosowanych materiałów. Klawiatura posiada również warstwę pianki PET, która dodatkowo poprawia brzmienie. Jeśli chodzi o klawisze, choć osobiście nie jestem wielkim fanem dostarczonych z nią keycapów, to trzeba przyznać, że wykonano je solidnie i nie spotkałem się z żadnymi problemami. Opór na nich jest dość duży, ale to bardziej specyfika samego switcha tactile.

Łączność

V3 Max oferuje trzy tryby łączności:

1. Przewodowy USB-C: Standardowy tryb, który działa bez zarzutu, jest tutaj 1000Hz polling rate czyli opóźnienie na poziomie 1ms.
2. Bluetooth: Możliwość łączenia z różnymi urządzeniami przez Bluetooth 5.1, tutaj tylko 90Hz polling rate, czyli ponad 10ms opóźnienia, nie polecam grania w gry online przez BT, ale do pracy się to nada.
3. 2.4 GHz: Dostajemy dwa dedykowane dongle do łączności bezprzewodowej, jeden na USB i jeden na USB-C. Polling rate to znowu 1000Hz.

Dwóch dongle 2.4 GHz to super sprawa. Dodatkowo na BT możemy podłączyć klawiaturę nawet do 3 urządzeń jednocześnie.

Oprogramowanie i kompatybilność

Keychron V3 Max jest w pełni kompatybilna z oprogramowaniem QMK i VIA, co pozwala na pełną personalizację ustawień klawiatury. To ogromna zaleta, zwłaszcza dla osób, które lubią dostosowywać swoje urządzenia do własnych potrzeb. Osobiście nie korzystam z tego zbyt bardzo.

Podświetlenie RGB jest wyraźne i intensywne. Można zmieniać efekty świetlne i kolory za pomocą dedykowanych klawiszy. Osobiście nie bardzo używam RGB w klawiaturach, ale wszystko działa tutaj sprawnie.

Klawiatura jest dostępna w formacie ANSI, ale także w ISO: DE, UK, Nordic i Swiss ISO.

Bateria

Bateria ma pojemność 4000 mAh, a producent deklaruje do 225 godzin pracy w trybie bezprzewodowym przy wyłączonym podświetleniu oraz do 100 godzin przy najniższej jasności RGB. Mnie bateria się nie wyładowała podczas użytkowania, więc nie mogę ocenić tych wartości, ale z taką baterią jest to fajna opcja na wyjazdy – szczególnie, że mamy dwa dongle wkładane w klawiaturę, więc podłączymy ją np. do tableta w podróży.

Podsumowanie:

Keychron V3 Max to klawiatura, która spełni oczekiwania zarówno początkujących, jak i zaawansowanych użytkowników mechanicznych klawiatur. Jest solidna, dobrze wykonana, oferuje świetne wrażenia z pisania i ma wiele funkcji, które zwykle spotyka się w dużo droższych modelach. Ciężko mi było znaleźć jakieś znaczące wady: wiadomo, dźwięk może nie każdemu pasować czy profil keycapów (które można wymienić), ale generalnie klawiatura jest super uniwersalna.

Jeśli szukasz klawiatury mechanicznej o solidnej konstrukcji, zaawansowanych funkcjach i przystępnej cenie, Keychron V3 Max jest zdecydowanie warta uwagi. Ma praktycznie wszystko co jest potrzebne w uniwersalnej klawiaturze mechanicznej.

Keychron V3 Max kupicie np. w oficjalnym sklepie Keychrona, tutaj.

Specyfikacje Keychron V3 Max